Policjanci Komisariatu Policji w Szprotawie prowadzą poszukiwania za zaginionym 68-letnim Ryszardem Prokop. 68-latek może mieć zaniki pamięci. Ostatni raz widziany był w środę, 1 sierpnia, w Małomicach. Przeprowadzona została już akcja poszukiwawcza. Teraz funkcjonariusze proszą, aby każda osoba mająca informacje mogące przyczynić się do ustalenia losu zaginionego skontaktowała się z nimi pod numerem telefonu 997 lub 112.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 2 sierpnia, po godzinie 22:00. W Sławie zawalił się drewniany balkon, na którym przebywało starsze małżeństwo. Seniorzy spadli z wysokości około 5 metrów. Obaj trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło w piątek, 3 sierpnia. Po godzinie 6:00 do gorzowskich służb wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na trasie Kłodawa - Łubianka. Na zakręcie kierujący samochodem osobowym wypadł z drogi i z impetem uderzył w drzewo. Jedna osoba została poszkodowana.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 2 sierpnia. W miejscowości Osiek na przyczepę campingową spadło drzewo, które przygniotło 12-letnie dziecko. Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w czwartek, 2 sierpnia, o godzinie 16:45. Na trasie Buchałów-Drzonów samochód osobowy wpadł w poślizg i dachując wleciał do rowu. Kierujący był pijany, wydmuchał 1,47 promila. W środku jechała z nim 17-letnia dziewczyna.
Podczas sobotniego popołudnia nad jeziorem Lubiąż, uwagę policyjnego wodniaka zwróciła jedna z łodzi, która poruszała się po akwenie w sposób brawurowy. Policjant zareagował natychmiastowo i zatrzymał jednostkę do kontroli. Jak się okazało, sternik miał ponad promil alkoholu w organizmie, nie posiadał uprawnień, a jego pasażer był poszukiwany.
Wszystko wydarzyło się w miejscowości Siedlisko pod Nową Solą. Kierujący motorowerem 55-latek wjechał w zespół pogotowia jadący na sygnale do pacjenta. Mężczyzna był pijany, w swoim organizmie miał 2,6 promila alkoholu. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 26 lipca, po południu. Zielonogórscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że agresywny mężczyzna rozdeptał gołębia na deptaku. Sprawca zrobił to w obecności małych dzieci, które tuż obok karmiły ptaki. Sprawcą okazał się 40-letni Michał D. Był pijany, miał 2,5 promila alkoholu.