Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowe popołudnie, 8 marca, po godzinie 15:00. Pomocy medycznej potrzebowało dziecko przebywające w jednym z bloków przy ulicy Spawaczy w Zielonej Górze.

Z uwagi na brak wolnego zespołu pogotowia na miejsce wysłano zastęp straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 oraz załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec wylądował na boisku przy pobliskiej szkole podstawowej.

3-latek z dusznościami

- Zgłoszenie dotyczyło zatrzymania krążenia u dziecka. Okazało się jednak, że miało ono duszności. Strażacy udzielili pomocy medycznej oraz zabezpieczyli miejsce lądowania śmigłowca - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.

W międzyczasie na miejsce zdarzenia dojechał naziemny zespół pogotowia z Nowej Soli. Ratownicy ze śmigłowca i ambulansu przejęli czynności medyczne od strażaków. - Dziecko oddycha samodzielnie - dodaje st. kpt. Kaniak.

Przeczytaj też: Poważny wypadek koło Gorzowa. Ranny strażak - jechał do pożaru. Był pijany (ZDJĘCIA)

Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.