Wszystko wydarzyło się 3 października 2022 roku. Tego dnia starsza mieszkanka Zielonej Góry odebrała telefon od oszusta podającego się za policjanta. Fałszywy funkcjonariusz wprowadził kobietę w błąd, że jej córka spowodowała wypadek. Aby uniknąć kłopotów, poinformował o konieczności wpłacenia kaucji.

Oszust zaproponował 70 tysięcy złotych, ale kobieta wyznała, że ma tylko 13 tysięcy. Mężczyzna od razu przystał na tę propozycję. I tak jeszcze tego samego dnia odebrano pieniądze od seniorki.

Kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszusta dopiero po kilku godzinach. Na szczęście całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu zamontowane w bloku pokrzywdzonej przy ulicy Wyszyńskiego 15 w Zielonej Górze. Sprawę prowadzili policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, a prokurator wydał postanowienie o upublicznieniu wizerunku podejrzewanego o oszustwo.

Policja zatrzymała 44-letniego oszusta

- Po publikacji bardzo szybko zgłosiły się osoby, które rozpoznały na nagraniach 44-letniego mieszkańca Legnicy. Mężczyzna rozpoznany został także przez miejscowych policjantów - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Zielonogórscy mundurowi zatrzymali mężczyznę i dodatkowo przeprowadzili przeszukanie w jego domu. W wyniku przeprowadzonych działań zabezpieczono kilka kart telefonicznych i telefonów komórkowych oraz niewielką sumę pieniędzy. Zatrzymany 44-latek został przewieziony do Zielonej Góry, gdzie usłyszał zarzut oszustwa, za który grozi kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

- Śledczy będą sprawdzać, czy mężczyzna nie jest zamieszany w inne takie zdarzenia na terenie Zielonej Górze, czy też województwa dolnośląskiego. Decyzją sądu 44-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Zastosowano wobec niego też poręczenie majątkowe w wysokości 20 tysięcy złotych - informuje podinsp. Stanisławska.

Policja: apelujemy o zachowanie ostrożności

Mundurowi po raz kolejny przypominają, aby nie wierzyć w opowieści o wypadkach członków rodziny czy tajnych akcjach policji. Oszuści nie odpuszczają, stosując wymyślne legendy, metody i socjotechniki, aby zmanipulować osoby i wpędzić je w sytuację stresową, która uniemożliwia racjonalne myślenie i działanie.

- Przestrzegamy przed podejmowaniem w pośpiechu decyzji o przekazaniu pieniędzy i przypominamy, że policjanci nigdy od nikogo nie żądają pieniędzy. Pamiętajmy, aby o każdym podejrzanym telefonie pilnie zadzwonić pod numer alarmowy 112 - apeluje rzecznik policji w Zielonej Górze.

Przeczytaj też: Jarosław Kaczyński w Nowej Soli. Ponad 200 policjantów w akcji (ZDJĘCIA)