Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Sulęcinie w środowe przedpołudnie, 20 września. Tuż przed godziną 9:30 na 40-kilometrze autostrady A2 w okolicach MOP Koryta w ogniu stanął samochód osobowy marki Renault. Pojazd znajdował się na jezdni w kierunku Poznania.

Do akcji wyruszyły dwa zastępy straży pożarnej z sulęcińskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz zastęp ochotników z OSP Torzym. W chwili dojazdu pierwszego samochodu gaśniczego pojazd był już praktycznie całkowicie objęty ogniem.

Samochód doszczętnie spłonął

Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne od razu rozwinęli linie gaśnicze. Następnie podali dwa prądy wody w natarciu na płonące auto. Później w ruch poszła też piana gaśnicza.

Po kilku minutach sytuacja pożarowa została opanowana. Niestety Renault nadaje się już tylko do kasacji. Pojazd doszczętnie spłonął. Dokładna przyczyna pożaru nie jest znana. Ogień prawdopodobnie pojawił się w komorze silnika.

- Kierowca samochodu znajdował się poza pojazdem. Nie odniósł on obrażeń - relacjonuje st. kpt. Rafał Sobczak, rzecznik sulęcińskich strażaków.

Autostrada A2 w stronę Poznania na czas akcji gaśniczej była całkowicie zablokowana. Na miejscu pracował także patrol policji oraz służba utrzymania autostrady.

Przeczytaj też: Akcja policji w Skwierzynie. Odzyskano motocykle skradzione w Niemczech (ZDJĘCIA)