Wszystko wydarzyło się we wtorkowy wieczór, 12 grudnia, około godziny 18:00. Przypadkowy przechodzień zwrócił uwagę na samochód marki Ford postawiony na bocznej, leśnej drodze w pobliżu zalewu w Czerwieńsku. Kiedy do niego podszedł, dokonał przerażającego odkrycia.

W środku pojazdu znajdowały się zwłoki mężczyzny. Świadek od razu powiadomił służby. Na miejsce wysłano zespół pogotowia ratunkowego oraz patrole policji. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.

Zwłoki w aucie - trwają czynności śledczych

Z nieoficjalnych informacji wynika, że ciało było zakrwawione. To właśnie dlatego do Czerwieńska przyjechali policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, w tym technik kryminalistyki. Pojawił się także prokurator.

Czynności śledczych cały czas trwają. Nieustannie zbierają oni wszystkie ślady, aby dokładnie wyjaśnić wszelkie szczegóły oraz okoliczności tragedii. Na miejsce wezwano zastęp straży pożarnej w celu oświetlenia terenu zdarzenia.

Zwłoki mężczyzny zostaną zabezpieczone do sekcji zwłok. Ponadto wkrótce na policyjnym parkingu zabezpieczony zostanie też samochód, w którym znaleziono ciało.

Przeczytaj też: Tragiczny finał poszukiwań. Nie żyje zaginiony Tadeusz