Pożar leśnej ścioły wybuchł tuż za Biblioteką Uniwersytetu Zielonogórskiego. Dym wydobywający się z oddziału leśnego zauważyli między innymi przejeżdżający kierowcy, którzy natychmiast powiadomili strażaków.

Dyżurny zadysponował do zdarzenia jeden zastęp straży pożarnej. Gdy strażacy dojechali we wskazane miejsce, pożar obejmował już powierzchnię kilkuset metrów kwadratowych. Niezbędne okazało się dosłanie kolejnych dwóch samochodów gaśniczych.

Ratownicy przy pomocy kilku prądów wody już po kilkunastu minutach zdołali opanować sytuację. Od tego momentu musieli oni już tylko dokładnie przelać pogorzelisko. Wówczas na miejsce pożaru wysłano cysternę o pojemności 25 tysięcy litrów wody, która pozwoliła sprawnie dogasić tlącą się ściółkę bez konieczności ciągłego dowożenia wody.

Obecnie w lasach na terenie całego województwa obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wilgotność ściółki waha się od 6,3 do 10 procent - to wilgoność porównywalna z kartką papieru.