Społeczeńwo, policjanci i ratownicy medyczni. Wspólna pomoc nieprzytomnej kobiecie

17 luty 2017
Autor: 

Ta sytuacja pokazała, że wspólnymi siłami, zaangażowaniem i nastawieniem połączonym z profesjonalizmem można skutecznie ratować ludzkie życie.

Choć funkcje życiowe zostały ostatecznie przywrócone przez specjalistów w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, to udział przechodniów, którzy nie przeszli wobec tej sytuacji obojętnie, policjantów i medyków z pewnością budzi respekt.

Sytuacja miała miejsce w czwartek /16 lutego/ rano. O 9.35 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. odebrał sygnał, że przy ul. Krzywoustego na chodniku miała leżeć nieprzytomna kobieta. To zgłoszenie od osoby, która zatroskana o losy tej osoby nie przeszła wobec tej sytuacji obojętnie. Policjanci po przyjeździe na miejsce potwierdzili ten fakt. Jeden z przechodniów już wcześniej podjął próbę resuscytacji. Następnie te czynności przejęli policjanci. To trwało do przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego, które już było w drodze. Tętno i oddech nie były wyczuwalne, a sztuczne oddychanie było cały czas prowadzone przez policjantów. Ci chcieli użyć specjalistycznego, w pełni skomputeryzowanego urządzenia AED- automatycznego defibrylatora, które znajdował się na wyposażeniu radiowozu. Ale nie było to konieczne, bo na miejscu już zjawili się ratownicy. Dalsze czynności przejęła załoga pogotowia ratunkowego, które na sygnałach świetlnych i dźwiękowych zabrało 54-letnią kobietę do szpitala, gdzie jej funkcje życiowe zostały przywrócone.

Cała sytuacja bardzo wyraźnie pokazuje zaangażowanie wielu osób w chęć pomocy innym. Zarówno ze strony przechodniów, którzy równolegle ratowali życie i informowali służby, jak i podmiotów, które mają prawny obowiązek ale i doświadczenie w ratowaniu życia. O taką współpracę chodzi i mamy nadzieję, że będzie to już trwalszą tendencją, a nie chwilowym przypływem ludzkiej empatii.

KWP w Gorzowie Wlkp.

KMB

 
To nie ilość lat w twoim życiu się liczy, ale ilość życia w przeżytych latach. [Abraham Lincoln]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u