Wart blisko 900 tysięcy złotych towar trafił już do właściciela, a 23-letni mieszkaniec Witnicy usłyszał łącznie cztery zarzuty. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

W piątek, 25 sierpnia nad ranem oficer dyżurny otrzymał informację, że na „starej trójce” w rejonie Gorzowa Wlkp. ma poruszać się samochód ciężarowy. Jego naczepa wraz z załadunkiem miała zostać skradziona z terytorium Niemiec.

- Zweryfikowaniem informacji bardzo szybko zajął się patrol drogówki, który zlokalizował pojazd - informuje nadkom. Marcin Maludy, Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp. - Jego zatrzymanie miało miejsce przy stacji paliw na zjeździe z S3 przy ul. Szczecińskiej. Samochód prowadzony był przez 23-letniego mieszkańca Witnicy, który w od czerwca tego roku miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna ten jednak nie tylko za to będzie musiał odpowiadać. Odpowiedzialny jest także za kradzież naczepy z terenu Niemiec, na pokładzie której znajdował się towar – kawa. Całkowita wartość strat na jaką został narażony właściciel to blisko 900 tysięcy złotych. 23-latek został więc zatrzymany. Podczas czynności procesowych usłyszał łącznie cztery zarzuty- kradzieży mienia znacznej wartości oraz złamania sądowego zakazu. Dwa kolejne związane są z sytuacją, która miała miejsce jeszcze w lutym tego roku. Wówczas to złożył zawiadomienie o kradzieży swojego auta- osobowego mercedesa. Jak ustalili policjanci do takiego zdarzenia jednak nie doszło. W związku z tym zarzut za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań.

Policja i Prokuratura w tej sprawie wnioskowała do Sądu o aresztowanie młodego mieszkańca Witnicy. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował 23-latka na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pobawienia wolności. W zatrzymaniu tym bardzo cenna okazała się współpraca z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Pyrzycach.