Krótkie odstępy czasu i kilka pożarów balotów słomy w Gorzowie Wielkopolskim i pobliskich miejscowościach. Strażacy zgodnie twierdzą, że to robota podpalacza. Jedną z takich sytuacji widział nasz czytelnik.
Pod osłoną nocy dwóch mężczyzn podchodzi do zaparkowanego auta mieszkanki Gorzowa Wielkopolskiego. Oblewają je łatwopalną cieczą, a następnie podpalają. Ogień gwałtownie buchnął, a samochód stanął w płomieniach.