W miniony weekend dwaj kierowcy ciężarówek zostali zatrzymani za jazdę pod wpływem alkoholu. Jeden z nich miał ponad promil w organizmie – to mężczyzna, który wjeżdżał na teren jednej z firm, by rozładować towar. Na drodze S3 kierowcy zwrócili uwagę na ciężarówkę, która miała jechać całą szerokością drogi. Mężczyzna za kierownicą był nietrzeźwy.
Był pod wpływem alkoholu, miał cofnięte uprawnienia do kierowania, a mimo to kierował autem. 35-latek zwrócił na siebie uwagę, bo zignorował znak STOP. Mężczyzna nie chciał się zatrzymać i uciekał przed policjantami. Swoją niebezpieczną jazdę zakończył w rowie tuż przy torach kolejowych.
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali 34-latka, który strzelał z broni półautomatycznej w elewację i okna jednego z budynków. Mężczyzna próbował uciekać przed mundurowymi, był nietrzeźwy i miał przy sobie narkotyki. Teraz stanie przed sądem.
Kilkanaście minut po godzinie 1 w nocy na ulicy Jędrzychowskiej w Zielonej Górze samochód osobowy uderzył w ogrodzenie posesji.
Wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z innym pojazdem. Wydmuchał aż 2,5 promila alkoholu i ma sądowy zakaz kierowani. Kary nie uniknie także właścicielka pojazdu, która udostępniła zakupione dzień wcześniej auto, nietrzeźwemu i nieposiadającemu uprawnień mężczyźnie.
Nowosolscy policjanci z Wydziału Prewencji zatrzymali kierującego, który prowadził pojazd mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 34-letni mężczyzna, aby uniknąć odpowiedzialności chciał wręczyć funkcjonariuszom łapówkę w kwocie pięćdziesięciu złotych. Mężczyzna zostal zatrzymany. Stanie przed sądem.
Policjanci drogówki z Krosna Odrzańskiego, Żagania i Żar kontrolowali stan psychofizyczny blisko 1500 kierowców jadących lubuskim odcinkiem autostrady A18. Niestety, mimo coraz większej świadomości społeczeństwa i apeli Policji o trzeźwą jazdę, zatrzymano pięciu kierowców ciężarówek, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Nietrzeźwość i kilkutonowe pojazdy to niebezpieczne połączenie, które może doprowadzić do tragedii na drodze.
Dwa promile alkoholu w organizmie i 103 km/h w terenie zabudowanym, to nieodpowiedzialne zachowanie 29-letniej kobiety zatrzymanej przez policjantów ze strzeleckiej drogówki. Kobieta za niebezpieczną jazdę straciła prawo jazdy i odpowie przed sądem.