Nocny pożar pojazdów na terenie jednej z firm świadczącej usługi remontowo-budowlane w Zielonej Górze. Na miejscu pracowały 3 zastępy straży pożarnej oraz kilka patroli policji. Przyczyną pożaru było podpalenie.
W bloku, na ulicy Zbyszka Godlewskiego w Zielonej Górze, mężczyzna podpalił wycieraczki przed wejściem do mieszkania swojej byłej partnerki. Uciekając wybił też szybę w oknie jej samochodu. Na miejsce wezwana została straż pożarna oraz policja. Mężczyzna jest poszukiwany.
Dramatyczne sceny rozegrały się w piątek, 17 maja, w Wymiarkach (powiat żagański). Na terenie jednej z posesji płonął człowiek.
W poniedziałkowy wieczór zielonogórscy strażacy zostali wezwani do pożaru samochodu osobowego w Czerwieńsku. Z relacji naszego czytelnika wynika, że było to podpalenie.
W okolice Nietkowa (gmina Czerwieńsk) jak co roku wrócili podpalacze. Trawy i nieużytki płoną tutaj codziennie. Strażacy mają pełne ręce roboty zarówno w dzień, jak i w nocy.
Sezon pożarów traw i nieużytków rozpoczął się już na dobre. Lubuscy strażacy codziennie wyjeżdżają do tego typu zdarzeń. Do jednej z takich akcji doszło w czwartek, 7 marca, w pobliżu Podlegórza (gmina Trzebiechów). Zlokalizowane były tam aż dwa ogniska zapalne.
Niebezpieczny piroman z Gorzowa Wielkopolskiego tylko w ciągu wtorkowej nocy podpalił kilka pojemników na śmieci oraz samochód osobowy. Na dodatek wzywał on służby, a później nagrywał wszystko telefonem. Mężczyzna został zatrzymany podczas jednej z akcji gaśniczych.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 listopada, po godzinie 11:20. To właśnie wtedy do dyżurnego operacyjnego zielonogórskich strażaków wpłynęło zgłoszenie o pożarze lasu przy ul. Myśliwskiej w Świdnicy. Nikt nie ma wątpliwości, to było podpalenie.