Działają już ponad dwa miesiące. Zostali powołani do walki z najbardziej agresywnymi zachowaniami na naszych drogach. Nie ustępują drogowym piratom. Tym razem w powiecie gorzowskim zatrzymali 61-latka, który swoją Audi Q7 na starej „trójce” rozpędził się do 203 km/h. Biorąc pod uwagę prędkość oraz potencjalne zmęczenie wynikające z faktu, że tego dnia przejechał ponad 1000 kilometrów, zachowanie te nie było zbyt rozsądne.
Dwóch młodych, nietrzeźwych mężczyzn na jednej z ulic Świebodzina dewastowało mienie zamalowując je sprayem. Sprawą zajęli się policjanci, którzy szybko ustalili i zatrzymali podejrzanych. Spowodowane ich działaniem uszkodzenia szacowane są na około 3 tys. złotych. Mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą zabezpieczyli na giełdzie towarowej odzież, portfele i torebki z podrobionymi znakami towarowymi znanych marek. Wartość start spowodowanych przez działalność sprzedawcy, przedstawiciel pokrzywdzonych firm oszacował na około 72 tys. zł.
Policjanci z sulęcińskiej drogówki podjęli pościg za kierowcą osobowej toyoty. Mężczyzna podczas ucieczki stwarzał rażące zagrożenie dla innych uczestników ruchu - „ścinał zakręty, wyprzedzał na skrzyżowaniu, jechał na tzw. „czołówkę” rozwijając niebezpieczną prędkość. Kierujący porzucił auto i uciekł do lasu. Został jednak szybko zatrzymany przez policjantów. Powodem jego nieodpowiedzialnego zachowania był fakt, że toyota, którą uciekał została skradziona w Niemczech. 24-latek został zatrzymany – grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nowe fakty w sprawie policyjnego pościgu w Zielonej Górze. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę oraz pasażera z "bogatą" przeszłością kryminalną. W samochodzie znaleziono maczetę, kominiarkę, łom oraz skradzioną piłę. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 3 września. Zielonogórscy policjanci ścigali ulicami miasta kierowcę osobowego Forda. Pościg zakończył się na al. Konstytucji 3 Maja, gdzie mężczyzna zdaniem świadków chciał wjechać w przystanek, ale uderzył w radiowóz.
Kara do 5 lat więzienia grozi 32-latkowi, który biegał z maczetą po gorzowskim osiedlu. Agresor ranił dwóch mężczyzn, jeden z nich trafił do szpitala. 32-latek usłyszał już zarzuty.
Sąd Rejonowy we Wschowie na wniosek prokuratury oraz wschowskich śledczych zdecydował o trzy miesięcznym areszcie dla 35-latka podejrzanego o zabójstwo 31-latka i usiłowanie zabójstwa 30-latka. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.