Grzywna trzy tysiące złotych i rok zakazu prowadzenia pojazdów to konsekwencje szaleńczej jazdy 23-latka, którego naruszenia przepisów drogowych zarejestrowała policyjna kamera pod koniec czerwca tego roku.
Droga K27 jest uznawana za lubuską "trasę śmierci". Drogowcy szukają przyczyny. A przyczyna jest raczej prosta - nadmierna prędkość i brawura kierowców. Większość wypadków spowodowana jest nieuwagą i właśnie brawurą.
Zatrzymane prawo jazdy, 500 złotych mandatu i 10 punktów karnych to konsekwencje jakie poniósł 44-letni mężczyzna, który w Dobiegniewie jechał ponad 100 km/h. Kierowca Audi w ogóle nie zwracał uwagi na ograniczenia prędkości. Niebezpieczna jazda zakończyła się dla niego utratą prawa jazdy na trzy miesiące i mandatem.
Lubuscy policjanci z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady przerwali niebezpieczną jazdę kierowcy, który pędził autostradą A2 ponad 250 km/h. 43-latek został ukarany mandatem, a jego konto „wzbogaciło” się o 10 pkt karnych. Wszystko zostało nagrane przez policyjny videorejestrator.
Lubuscy policjanci z Zespołu ds. zwalczania agresywnych zachowań na drogach kolejny raz potwierdzili swoją skuteczność. Tym razem w ich ręce wpadł 23-latek, który pomimo zakazu wyprzedzał inne samochody.