Mieszkańcy czekają na most...

09 wrzesień 2016
Autor: 

Od początku roku lubuskie promy cumowały już kilka razy. Utrudniony dojazd do Zielonej Góry ma spora liczba mieszkańców zza Odry. Zimą na rzece tworzy się kra, która również uniemożliwia kursy promem. Mieszkańcy nadrabiają kilometrów a władze obiecują wybudowanie mostu. Najgorzej sytuacja wygląda wśród mieszkańców Bojadeł i okolic.

- Dojeżdżam do pracy do Zielonej Góry - informuje pani Natalia Bar, mieszkanka wsi Pyrnik - kiedy promy nie kursują dojazd zajmuje nam godzinę, a teraz kiedy remontowana jest droga S3 zdarza się, że i dłużej.

- Jesteśmy zmuszeni jeździć na około, przez Sulechów lub Nową Sól - mówi Elżbieta Chaber, mieszkanka Bojadeł - ale to prawie 30 km więcej. Nie kursują autobusy. Ostatni autobus ze Sulechowa wyjeżdża o 18.30. Pracuję w Zielonej Górze - do 19.00.

Aby zaoszczędzić pieniądze mieszkańcy zbierają się w grupy i jeżdżą wspólnie do miasta. Często czekają na siebie, bo kończą pracę w różnych godzinach.

- Na dworcu w Sulechowie przez godzinę czeka na mnie kolega. - kontynuuje pani Elżbieta - Gdyby nie on nie miałabym jak wrócić do domu. Władze obiecują nam wybudowanie mostu ale ja już nie wierzę w te obietnice.

Jeszcze gorzej ma pan Zygmunt Domański.

- Dojeżdżam do Zaboru - mówi pan Zygmunt - Z domu do pracy przez Sulechów mam jakieś 47 kilometrów, przez Odrę tylko 6. Kiedyś prom stał w porcie średnio 1 miesiąc w roku - teraz, od dwóch lat, 3 miesiące.

O tym, że ma powstać most łączący Bojadła z Milskiem mieszkańcy zostali poinformowani na Sesji Rady Gminy. Decyzję potwierdza Grzegorz Szulc, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze.

- Trwają prace projektowe nad koncepcją wraz z decyzją środowiskową dla mostu w Milsku - przekazuje Szulc - w planach inwestycyjnych jest to zadanie rozpoczynane w roku 2018 a zakończone w 2021. W planie inwestycji jest także nowy odcinek DW282, oraz obwodnica Milska, Zaboru i Łazu.

KMB

 
To nie ilość lat w twoim życiu się liczy, ale ilość życia w przeżytych latach. [Abraham Lincoln]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u