Konsternacja w Radio Zachód. Nie wpuszczono prowadzących na antenę

21 grudzień 2023
Autor: 
Konsternacja w Radio Zachód. Nie wpuszczono prowadzących na antenę Fot. Radio Zachód, Jacek Stefanowicz - screen FB

Media publiczne przeżywają zmiany. Te są również w Radiu Zachód. Dziś wydawca nie wpuścił na antenę m.in. Janusza Życzkowskiego. - Sprzeciwiamy się propagandzie - słyszano w eterze.

Radio Zachód to regionalna rozgłośnia Polskiego Radia. W środę, 20 grudnia, minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, odwołując prezesów Telewizji Polskiej oraz Polskiej Agencji Prasowej odwołał właśnie także szefa Polskiego Radia wraz z radami nadzorczymi.

Prawo i Sprawiedliwość wraz z niektórymi redaktorami mówi wprost: to zamach na media publiczne. Do sprawy odniósł się premier Donald Tusk. - Działania mają na celu przywrócenie ładu prawnego i zwykłej przyzwoitości w życiu publicznym - napisał na platformie X (dawniej Twitter).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Winiarze przegrali walkę z mrozem. "Pędy nie miały szans"

Radio Zachód - Janusz Życzkowski i Łukasz Brodzik niewpuszczeni na antenę

Codziennie od poniedziałku do piątku w Radiu Zachód odbywa się audycja "Gość Radia Zachód". Program rozpoczyna się punktualnie o 8:15. Dziś, 21 grudnia, słuchacze nie usłyszeli jednak rozmowy Łukasza Brodzika z zaproszonym gościem, którym miał być Janusz Życzkowski, czyli redaktor naczelny Gazety Lubuskiej oraz Gazety Wrocławskiej i dziennikarz Radia Zachód. Nie ma co ukrywać, że obaj sprzyjali byłej władzy.

Zamiast porannej rozmowy było oświadczenie, ale najpierw kilka słów wygłosił wydawca programu. Ta chwila z pewnością przejdzie do historii.

- To już 15 minut po godzinie 8:00. O tej porze zwykle w porannym programie Radia Zachód prezentujemy publicystykę i z tego co widzę, w studiu obok przed mikrofonem zasiadł już Łukasz Brodzik, który ma wielką ochotę porozmawiać ze swoim kolegą z pracy, czyli Januszem Życzkowskim. Jednak my jako prowadzący program i ja jako wydawca stanowczo sprzeciwiamy się partyjnej, jedynie słusznej propagandzie, dlatego zamiast rozmowy mamy dla państwa oświadczenie - powiedział Tomasz Oszmiański.


Dalsza część artykułu pod filmem


"Byliśmy pod presją cenzury"

Po tych słowach na antenie wygłoszone zostało oświadczenie Związku Zawodowego Dziennikarzy i Realizatorów Radia Zachód.

- Większość dziennikarzy Radia Zachód, w tym wszyscy członkowie związku zawodowego stanowczo zaznaczamy, że nie popieramy protestów, które odbywają się pod hasłem obrony mediów narodowych. Po prostu nie jest to zgodne z rzeczywistością. Przez lata pracy byliśmy pod presją cenzury i represji minionej władzy, która ograniczała naszą wolność słowa. Naszym zdaniem jest to obracanie pojęć, jakie miały i jak widać po protestach mają miejsce - usłyszeli słuchacze.

Dalej podkreślano, że redaktorzy czekają, aż będą mogli w pełni swobodnie wykonywać swój zawód, a "osoby odpowiedzialne za propagandę i cenzurę zostaną odsunięte od możliwości wpływania na radiowy program". Liczą przy tym na szybkie i zdecydowane zmiany, które umożliwią uczciwą pracę w regionalnej rozgłośni.

Na koniec wybrzmiała piosenka z refrenem "przegonimy całe zło".

Przeczytaj też: Wybuch w Siecieborzycach. Paczka-bomba miała zabić Urszulę i dzieci. Jest akt oskarżenia


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..





Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u