Wielu Lubuszan ten gorący i słoneczny weekend spędzało nad wodą opalając się bądź pływając, niestety nie wszyscy wrócili z wypoczynku do swoich domów. Ostatni weekend czerwca z pewnością zapisze się w historii jako najtragiczniejszy pod względem liczby utonięć. Tylko w ciągu dwóch dni utonęły aż cztery osoby.